Książka Grahama Mastertona to pierwsza część cyklu opowieści o Katie Maguire – irlandzkiej policjantki.
Bohaterkę poznajemy w momencie, w którym mierzy się ona z osobistą tragedią (utratą dziecka), nie może też liczyć na wsparcie męża, który wpada w kolejne tarapaty, ale nie jest to jednak główna oś tej opowieści.
Jest nią to, że na jednej z irlandzich farm zostaje znalezione kilkanaście szkieletów, a na ich kościach zawieszono małe laleczki.
Szkielety są na tyle stare, że planowane jest zamknięcie śledztwa, jednak okazuje się, że ktoś znowu zabija w podobny sposób – kości są dokładnie oczyszczone z mięśni, są również zawieszone na nich laleczki.
Czym jest ten przedziwny rytuał? Kto jest zabójcą? Czy Katie Maguire zdąży znaleźć zabójcę zanim dojdzie do kolejnych brutalnych morderstw? Czy każdy bohater jest tym, za kogo się podaje?
Co do tej książki Mastertona mam mieszane uczucia – z jednej strony mamy świetnie rozwijającą się akcję, tajemnicze morderstwa i dawkowanie napięcia, z drugiej jednak strony (uwaga spojler!) rozrywanie człowieka samochodami czy wybuch zaparkowanego przed domem auta są elementami, które dla mnie był zbyt naciągane i zbyt „sensacyjne”.
Mieszane uczucia mam także co do głównej bohaterki. Szczerze mówiąc, inaczej wyobrażałam sobie panią policjant, która ma za zadanie ścigać najbardziej niebezpiecznych morderców – jej postać ocenicie jednak sami… Chętnie poznam Wasze zdanie na ten temat – jak Wy widzicie postać głównej bohaterki?
Moja ocena: 6,5/10
Zdjęcie pochodzi ze strony internetowej wydawcy, ponieważ audiobooka wysłuchałam w aplikacji Legimi.